Adam Roch: Różnice pomiędzy wersjami

Z Państwo PIS
Skocz do: nawigacja, szukaj
(Utworzono nową stronę "Prokurator Adam Roch z Katowic prowadził śledztwo przeciw Dochnalowi. Roch zlecał wszystkie czynności wobec niej, łącznie z przesłuchaniem na porodówce. Uważał...")
 
Linia 1: Linia 1:
 
Prokurator Adam Roch z Katowic prowadził śledztwo przeciw Dochnalowi. Roch zlecał wszystkie czynności wobec niej, łącznie z przesłuchaniem na porodówce. Uważał, że księgowa brała udział w przekrętach Dochnala. Maria D. wyszła z aresztu trzy miesiące po porodzie, a potem wytoczyła Polsce sprawę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. W 2013 r. proces zakończył się ugodą, w ramach której polski rząd przyznał, że wobec Marii D. dopuszczono się „nieludzkiego traktowania oraz tortur”, przeprosił ją za to i wypłacił odszkodowanie.[http://wyborcza.pl/7,75398,23828250,prokurator-od-tortur-idzie-do-sadu-najwyzszego-adam-roch-kazal.html]
 
Prokurator Adam Roch z Katowic prowadził śledztwo przeciw Dochnalowi. Roch zlecał wszystkie czynności wobec niej, łącznie z przesłuchaniem na porodówce. Uważał, że księgowa brała udział w przekrętach Dochnala. Maria D. wyszła z aresztu trzy miesiące po porodzie, a potem wytoczyła Polsce sprawę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. W 2013 r. proces zakończył się ugodą, w ramach której polski rząd przyznał, że wobec Marii D. dopuszczono się „nieludzkiego traktowania oraz tortur”, przeprosił ją za to i wypłacił odszkodowanie.[http://wyborcza.pl/7,75398,23828250,prokurator-od-tortur-idzie-do-sadu-najwyzszego-adam-roch-kazal.html]
 +
 
Według "Gazety Wyborczej" z 27 sierpnia 2018 kandydat na sędziego Sądu Najwyższego.
 
Według "Gazety Wyborczej" z 27 sierpnia 2018 kandydat na sędziego Sądu Najwyższego.

Wersja z 18:15, 27 sie 2018

Prokurator Adam Roch z Katowic prowadził śledztwo przeciw Dochnalowi. Roch zlecał wszystkie czynności wobec niej, łącznie z przesłuchaniem na porodówce. Uważał, że księgowa brała udział w przekrętach Dochnala. Maria D. wyszła z aresztu trzy miesiące po porodzie, a potem wytoczyła Polsce sprawę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. W 2013 r. proces zakończył się ugodą, w ramach której polski rząd przyznał, że wobec Marii D. dopuszczono się „nieludzkiego traktowania oraz tortur”, przeprosił ją za to i wypłacił odszkodowanie.[1]

Według "Gazety Wyborczej" z 27 sierpnia 2018 kandydat na sędziego Sądu Najwyższego.